nevamarja

napisała o Samsara

Nawet jeśli przyjąć, że następujące po sobie ujęcia są ze sobą powiązane (w buddyzmie, hinduizmie i dźinizmie "saṃsāra" to niekończący się cykl narodzin i śmierci, wieczna wędrówka), a ich dobór i kolejność nie jest przypadkowa, to i tak jest to raczej zbiór perfekcyjnie ułożonych kolorowych szkiełek niż opowieść o CZYMŚ. No ale właśnie, jakość tych szkiełek jest niewiarygodna. Uczta dla zmysłów, relaks dla umysłu.