[Spinacz] Filmy obejrzane w 2012 roku

Data:

Była sobie kiedyś akcja #104filmy, ale zdechła śmiercią naturalną. Czemu? Nie mam pojęcia. Może dlatego, że się udała i uznano eksperyment za zakończony? Ja tam podejrzewam, że stało się tak dlatego, iż się namyśliłam, żeby wziąć w tym przedsięwzięciu udział. ;)

To, że akcja się wypaliła, nie znaczy jednak, że użytkownicy Filmastera przestali tworzyć listy obejrzanych filmów. Obecnie są to już trochę inne listy, w większości przypadków bez założeń (nieważne, ile kto filmów obejrzy, to nie wyścig), niektóre wręcz nieliczbowane. Gdyby ktoś miał ochotę się poinspirować, to zamieszczam listę tegorocznych list. Jeśli ktoś chciałby dorzucić swoją listę do spinacza, niech zostawi link w komentarzu. Jeśli ktoś nie chce, żeby jego lista była na liście, niech mi to zgłosi.

@aiczka - zobacz tutaj.
@aniazsk - zobacz tutaj.
@anks - zobacz tutaj.
@aquilla - zobacz tutaj.
@argasek - zobacz tutaj.
@edkrak - zobacz tutaj.
@inheracil - zobacz tutaj.
@kaariokaa - zobacz tutaj.
@lamijka - zobacz tutaj.
@mikser - zobacz tutaj.
@natii - zobacz tutaj.
@nevamarja - zobacz tutaj.
@polifreks - zobacz tutaj.
@unnami - zobacz tutaj.

@lapsus liczy tylko seanse kinowe - zobacz tutaj.

Zaktualizowane. :)

Cóż za mega szybkie tempo... Mikser dziękuje ;-)

Akurat się wstrzeliłeś w moment, w którym usiadłam przy komputerze. ;) Nie ma za co.

Tutaj moja lista: http://edkrak.filmaster.pl/artykul/obejrzane-w-2012/

Może #104filmy zdechły bo ustalony pułap był zdecydowanie za niski. Trochę mało motywujące jest wyznaczać sobie całoroczny cel, który i tak się spełni już w maju. 104 filmy to może być wyzwanie dla kogoś kto się kinem nie interesuje, tylko jaki wtedy sens brania w czymś takim udziału?

Pułap był logiczny, ale stanowił raczej wyzwanie dla osób, które mają problem ze zmobilizowaniem się do regularnego oglądania filmów. A nam to chyba nie grozi. ;) Lista dopisana.

Muszę sprostować jeśli chodzi o moją listę. Nie są to filmy obejrzane tylko w kinie. Niby tytuł notki sugeruje, że tak być może [2012 r. na (dużym) ekranie], ale nawias wszystko tłumaczy :) Ekran, ale nie zawsze ten kinowy :)

Czytanie ze zrozumieniem to prawdziwa sztuka. :) Już poprawiam.

Dodaj komentarz